W niedzielę 12 listopada Fundacja Edukacyjna G5 po raz drugi zorganizowała Wielkopolski Turniej Debat Oksfordzkich i po raz drugi wzięła w nim udział  reprezentacja naszej szkoły. Mimo wypadków losowych, jakie dopadły drużynę tuż przed mistrzostwami, zaprezentowała się ona nadzwyczaj godnie, awansując do ćwierćfinału. Swoimi spostrzeżeniami na temat turnieju postanowiła podzielić się z Wami mówczyni, która uznana została za drugą najlepszą w Wielkopolsce!

Na Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa dotarliśmy, gdy trwało już uroczyste rozpoczęcie i powitanie uczestników. Po zarejestrowaniu udaliśmy się do auli, aby poznać kolejność tegorocznych tez oraz naszych grupowych rywali, z którymi przyszło nam się zmierzyć. Po zapoznaniu się z pierwszą tezą byliśmy nieco zdezorientowani, ponieważ przygotowywaliśmy się do niej najkrócej. Kolejne – ku naszemu zadowoleniu – okazały się być miłym zaskoczeniem. Przed pierwszą debatą towarzyszył nam lekki stres. Piętnaście minut przed rozpoczęciem dyskusji doszło do losowania stron. Okazało się, że w trakcie rozważań nad tezą: „Wydatki na kulturę i naukę w Polsce powinny zostać ustalone na poziomie 2% PKB” byliśmy propozycją, co oznacza, że naszym zadaniem była obrona twierdzenia.

Po zaciętej dyskusji mieliśmy mieszane odczucia co do wyniku, ponieważ wcześniej już wiele razy był sprzeczny z naszymi przypuszczeniami. Kiedy weszliśmy do sali po obradach jurorów, usłyszeliśmy, że doszło do… remisu 20-20. Był to nasz pierwszy debatancki remis.  Przed następną debatą byliśmy o wiele bardziej pewni swojego przygotowania. Naszymi przeciwnikami była drużyna z LO w Kole. Pierwszy rzut oka na oponentów wywołał konsternację. Po przystąpieniu do dyskusji byliśmy zdziwieni poziomem merytorycznym, jaki prezentowali rywale, ponieważ w swoich mowach zawierali liczne niespójności logiczne. Po wysłuchaniu kontrowersyjnej mowy „czwórki” z Koła narastał w nas niedosyt – to zdecydowanie nie był merytoryczny głos w dyskusji.

Pomimo tego, że decyzją sędziów 2-1 nasza strona wygrała, to jednak ogólna suma punktów wskazywała kolejny remis (sic!). Do ostatniego debatanckiego pojedynku fazy grupowej przystąpiliśmy z XX LO w Poznaniu. Tym razem teza dotyczyła rozważań na temat usunięcia Turcji z NATO. Wygrana debata oznaczała wyjście z grupy i tym samym awans do ćwierćfinału Wielkopolskiego Turnieju Debat Oksfordzkich. Na całą drużynę spadł więc ciężar presji, która jednak okazała się być motywująca, ponieważ wynikiem 15-13 udało nam się wygrać i tym samym otrzymać możliwość zaprezentowania się w ćwierćfinale.

Do dyskusji przystąpiliśmy z nie byle kim, bo z V LO w Poznaniu, które zwyciężyło ze wszystkimi szkołami w swojej grupie. Teza brzmiała: „Państwa strefy Euro powinny utworzyć federację”. My, tym razem jako drużyna opozycji, musieliśmy obalić linię argumentacyjną drużyny przeciwnej. Mimo że drużyna z Poznania wykazała się dużą płynnością i spójnością swojego wystąpienia, byliśmy dla nich godnym przeciwnikiem. Wynikiem 14-22 – po odjęciu dwóch punktów sędziowskich – musieliśmy uznać wyższość gospodarzy, lecz, co bardzo budujące, według jurorów poziom merytoryczny debaty był na bardzo wysokim poziomie, natomiast poziom obu drużyn wyrównany.

Ostatecznie V LO z Poznania zostało zwycięzcą II Wielkopolskiego Turnieju Debat Oksfordzkich, co oznacza, że podczas ćwierćfinałowej debaty mieliśmy przyjemność prowadzić dyskusję z mistrzami tegorocznego turnieju. Pomimo doskwierającego zmęczenia i późnego powrotu do domu, dominowało wśród nas uczucie szczęścia oraz poczucie dumy wywołane uzyskanymi wynikami. Było to dla nas cenne doświadczenie.

Joanna Zmudzińska
Fot. Sebastian Chosiński (1-2), archiwum (3)