Podobnie Krzysztof Krauze w „Długu” czy późniejszy debiutant Paweł Sala w podobnej stylistycznie „Matce Teresie od kotów”, tak i Robert Gliński „Cześć, Tereska” pokazał polską rzeczywistość od jej mroczniejszej strony. Reżyser, pomimo swojego nie młodego już wieku, przedstawił współczesne doświadczenia nastoletnich ludzi, okrutnie dotkniętych przez los i środowisko, w jakim zostali wychowani.
Pobicia, kradzieże, alkoholizm, morderstwo i gwałt – to nie wydarzenia z kroniki policyjnej, a doświadczenia nastoletniej dziewczyny ukazane w dramacie psychologicznym Roberta Glińskiego z 2001 roku pod tytułem „Cześć, Tereska”. Zwycięski film na festiwalu w Gdyni, laureat nagrody publiczności na międzynarodowym festiwalu w Karlovych Varach i z całą pewnością jeden z najważniejszych polskich obrazów ostatnich lat.
Lata 90. XX wieku i szare środowisko, w którego centrum znajdują się duże blokowiska, to otoczenie, gdzie egzystuje piętnastoletnia Tereska (Aleksandra Gietner), wraz z rodziną: wiecznie zapracowaną matką (Małgorzata Rożniatowska) i ojcem policjantem, mającym problem z alkoholem i agresją (Krzysztof Kiersznowski). Nastoletnia bohaterka z powodu wyobcowania i samotności zawiera dziwną przyjaźń z portierem Edziem (Zbigniew Zamachowski) oraz toksyczną i cyniczną Renatą (Karolina Sobczak).
Już od pierwszych minut towarzyszymy Teresce, początkowo miłej i ułożonej dziewczynie, która uczęszcza na lekcje chóru kościelnego i chce zostać projektantką mody. Za sprawą „nieciekawych” znajomych z czasem rezygnuje ona ze swoich marzeń na rzecz nałogów i używek.
Film ten jest utrzymany w barwie czarno-białej, ponieważ ma być ilustracją przytłaczającego życia w szarych blokowiskach. W ekranizacji dostrzec można, jak w krótkim czasie, ale także pod wpływem i presją rówieśników, zmienia się całe nasze dotychczasowe życie. Jednak to autentyczność jest zaletą tego filmu. Duży wpływ na to miał wybór aktorów przez reżysera. Na planie obok znanych i cenionych artystów stanęli amatorzy z ośrodka wychowawczego oraz uczniowie szkoły zawodowej, którzy sami doświadczyli takiego życia.
„Cześć, Tereska” to kino prawdziwe, niemalże dokumentalne, surowe. Film przeraża i wstrząsa, ale również uświadamia młodzieży, jak unikać fałszywych przyjaciół. Wszelka ocena nie jest w stanie oddać atmosfery tego filmu, dlatego też trzeba go obejrzeć.
Angelika Michalska
Ocena: 8/10
Reżyseria: Robert Gliński
Scenariusz: Robert Gliński, Jacek Wyszomirski
Zdjęcia: Petro Aleksowski
Muzyka: Jacek Kuśmierczyk
Główne role: Aleksandra Gietner, Zbigniew Zamachowski, Karolina Sobczak
Kraj produkcji: Polska
Czas trwania: 86 minut
Premiera: 28 września 2001
Gatunek: dramat psychologiczny
Nagrody: Polska Nagroda Filmowa Orzeł w kategorii najlepszy film
Dodaj komentarz