Walentynki są jednym z niewielu ciepłych dni, które przypadają zimą. Na wspomnienie ukochanej osoby czujemy motyle w brzuchu, a twarz rozjaśnia szeroki uśmiech. Każdy z nas może mieć jednak odmienne podejście do świętowania Dnia Zakochanych. Jakie macie Wy – postanowiliśmy zapytać.

 

Sandra Litkowiec (klasa 1D)

Miłość jest czymś w rodzaju słońca i księżyca, czyli wschodzi i zachodzi. Jest przywiązaniem do kogoś. Na początku reagujemy euforią na doznanie nowego uczucia i z każdym dniem chcemy coraz więcej. Walentynki dla wielu osób to dzień zakochanych. Jednak dla mnie jest jednym z nielicznych momentów, kiedy można zdobyć się na odrobinę romantyzmu. Serduszka, bombonierki, kwiaty czy też misie z wyznaniami miłosnymi lub zabranie swej wybranki na kolację sprawiają każdej kobiecie radość i poczucie ważności w oczach mężczyzny. Najbardziej w tym dniu lubię możliwość spędzenia czasu we dwoje w bardzo miły sposób. W miłości jestem raczej idealistką. Niektórzy mówią, że wręcz irracjonalnie patrzę na sprawy w związku. Uwielbiam marzyć o idealnej miłości, więc mam duszę romantyka. Natomiast nie potrafię znieść samotności i jej sobie wyobrazić. Wbrew pozorom, Walentynki nie są wcale świętem tylko dla par. Jest to dzień, który równie dobrze możemy spędzić z osobami bliskim naszemu sercu, na przykład z mamą siostrą czy przyjaciółką. Przecież takie osoby są nam równie bliskie i kochane. W planach na Walentynki mam wyjazd do kina wraz z chłopakiem na „Nowe oblicze Greya”. Jest to film wyczekiwany przeze mnie i, jak sądzę, idealny na tę okazję. Oczywiście ten dzień nie obejdzie się bez dobrej i romantycznej kolacji.

Leonard Januchowski (klasa 2A)

Walentynki są dla mnie komercyjnym świętem. Wychodzę z założenia, że kochać się powinno nie tylko 14 lutego, lecz przez cały rok. Jednak uważam, że ten szczególny dzień należy spędzić z wyjątkową dla nas osobą. Moim zdaniem nie są ważne tego dnia drogie upominki czy jakiekolwiek prezenty. Największym podarunkiem dla drugiej osoby jest Twoja miłość i czas. Każdy taki dzień ma swoje plusy i minusy. Na pewno niekorzystne jest sztuczne promowanie tego dnia przez „social media”. Kino, kawiarnia i spacer… Nie wszystkim zakochanym odpowiada taki harmonogram dnia, dlatego powstaje coraz więcej ciekawych miejsc, gdzie można spędzić ten dzień razem. Ja preferuję spędzanie takiego dnia wyłącznie z moją dziewczyną, siedząc w domu, oglądając film i ciesząc się sobą. Nie wykluczam romantycznej kolacji. Nie lubię dzielić tego dnia z innymi osobami. Mam na myśli tutaj wyjście do kina, gdzie będzie zapewne mnóstwo ludzi. Dzień zakochanych jest dla wszystkich! Myślę, że osoby, które świętują ten dzień bez ukochanego, też nie pozostają samotni. Świętują z innymi, na swój sposób, także w gronie bliskich. W tym roku Walentynki spędzę niestety bez mojej dziewczyny, nad czym bardzo ubolewam. Na pewno do niej zadzwonię, aby powiedzieć, że ją kocham. A Wam życzę cudownie spędzonego czasu w towarzystwie ukochanej osoby!

Aleksandra Pauszek (klasa 2D)

Walentynki są dla mnie wyjątkowym dniem. Myślę, że powinno się go spędzać z osobą, którą się kocha w jakiś szczególny sposób. Warto pamiętać o tym, żeby miłość pielęgnować każdego dnia i o każdej porze, nie tylko w Walentynki. Ogólnie rzecz biorąc, lubię to święto. Podoba mi się nastrój panujący w ten dzień. To, że ludzie pokazują sobie, jak bardzo się kochają. Według mnie niepotrzebne jest dawanie sobie kiczowatych prezentów typu pluszak czy kubek z serduszkiem. Jeśli już chcemy wręczyć prezent, wystarczy coś drobnego i od serca. A najlepiej po prostu obdarować ukochaną/ukochanego czułym słowem i uśmiechem. Jest to dzień zarówno dla par, jak i dla singli. Każdy może celebrować miłość do drugiej połówki, albo na przykład miłość do przyjaciółki/przyjaciela. Osoby nie będące w związku mogą na przykład spotkać się w gronie znajomych bądź umówić się z kimś na randkę. Kto wie, czy ten szczególny dzień nie będzie początkiem czegoś pięknego. Na pewno dzień zakochanych spędzę z moim chłopakiem. Jak to mówią: „nieważne jak, ważne z kim”. Nie robi mi różnicy, czy gdzieś wyjdziemy, czy będziemy w domu, liczy się to, że będę mogła dzielić ten czas z osobą, którą kocham. Póki co jednak nie mamy żadnych planów.

Daria Wochal (klasa 3B)

Walentynki są dla mnie zwykłym dniem. Niczym nie różnią się od pozostałych dni w roku. Uważam, ze zakochani powinni dbać o siebie codziennie, a nie tylko czternastego lutego. Miłość wymaga zaangażowania 24 godziny na dobę. To ważne, by zawsze o sobie pamiętać. Myślę, że to uczucie nie ma żadnych minusów pod warunkiem, że jest szczere. W moim systemie wartości miłość stoi bardzo wysoko, więc niezwykle ją cenię. Staram się nie ograniczać do jednego dnia. Przecież chłopak może dać dziewczynie kwiatka także w każdy inny dzień i będzie to tak samo miły gest, jakby dał go w Walentynki. Wydaje mi się, że nie mam duszy romantyka. W uczuciach, jak i w innych sytuacjach nie przebieram. Jestem dosyć bezpośrednią osobą i walę prosto z mostu. Wiadomo, jak każda dziewczyna, lubię, kiedy chłopak zaprasza mnie do kina lub na kolację, ale nie stawiam tego na pierwszym miejscu. Uważam, ze miłość jest jedną z najpiękniejszych rzeczy na świecie. Bardzo fajnie jest mieć drugą połówkę, do której zawsze można się odezwać i na niej polegać. Dzień Zakochanych niekoniecznie jest tylko dla par. Może go świętować każdy, tak samo jak każdy świętuje Sylwestra. Wiadomo, że inaczej Walentynki będą obchodzić pary, a inaczej single. Jednak jest to kwestia indywidualna. Nie mam szczególnych planów na tegoroczne Walentynki. Najprawdopodobniej spotkam się z moim chłopakiem i zjemy pizzę.

Wysłuchały i spisały: Agata Nowaczyk i Laura Dąbrowska