Nasza szkoła może poszczycić się wieloma uczniami, którzy posiadają szerokie zainteresowania pozaszkolne. Jak na przykład Natalia Adamska z klasy I D, która swój wolny czas spędza na… rzeźbieniu. Mieszkanka Wapna już od kilku lat zajmuje się tą dziedziną sztuki. Z czasem jej rękodzieła osiągnęły bardzo wysoki poziom artystyczny. Aby dowiedzieć się jak zaczynała się historia Natalii z rzeźbą, zapraszamy do obejrzenia czwartych wiadomości OgólniakaTV na naszym koncie na serwisie YouTube i przeczytania poniższego wywiadu.

 

Rzeźbisz w jakiejś konkretnej tematyce, czy bardziej to, co Ci przyjdzie do głowy?

W zasadzie nie mam jakiejś określonej tematyki, jeżeli chodzi o moje prace. Zazwyczaj szukam jakiegoś ciekawego wzoru w Internecie, a następnie zastanawiam się, czy dobrze wyglądałoby to w drewnie. Czasami zdarza się też tak, że coś gdzieś zobaczę i dochodzę do wniosku, że to powinno wypaść fajnie.

 

Ile czasu zajmuje wykonanie jednej rzeźby?

Wszystko zależy od chęci i tego, co akurat robię. Standardowo jedną pracę wykonuję przez dwa zajęcia, czyli jakieś pięć do sześciu godzin. Oczywiście nie jest to pięć godzin nieprzerwanego rzeźbienia, wiadomo – trzeba trochę pośmiać się i pogadać.

Która rzeźba zajęła Ci najwięcej czasu?

Może wyda się to śmieszne, ale najwięcej czasu zajęło mi zrobienie… pokemona. Nie pamiętam dokładnie, co to za pokemon, ale wiem, że był na bardzo dużej i grubej desce.

 

W jaki sposób tworzysz swoje rzeźby? Czy jest ustalony jakiś konkretny proces?

Początkowo wybieram odpowiednią deskę pod względem wielkości, potem rysuję wzór, który chcę wyrzeźbić. W moim przypadku najczęściej przenoszę wzór za pomocą kalki. Nie mam bowiem aż tak wielkich zdolności plastycznych, aby przerysować go.

 

Jakich narzędzi używasz do wykonania rzeźby?

Młotków, dłuta i zacisków. Zaciskami mocuję materiał do blatu, żeby się nie przemieszczał. Dłut i młotka używam do samego procesu rzeźbienia. Kluczowymi elementami są także żywica i zapalniczka. Tak się zdarza, że czasami coś odpadnie i wtedy przyklejam to na żywicę.

Co jest Twoim źródłem inspiracji?

Wszystko, co zobaczę i co wyda mi się ciekawe. Jakieś motywy z filmu, serialu lub książki. Lubię robić takie nieoczywiste, mało tradycyjne rzeczy.

Wystawiasz gdzieś swoje rzeźby?

Raczej nie. Czasami zdarza się, że w mojej miejscowości organizowana jest jakaś wystawa czy impreza, podczas której nasze „kółko rzeźbiarskie” proszone jest o zaprezentowanie swoich prac, ale zdarza się to naprawdę rzadko.

 

Rozmawiała Wiktoria Marglarczyk