W związku  z rocznicą śmierci Stanisława Przybyszewskiego w piątek, 17 listopada 2017 roku w auli I LO w Wągrowcu odbyła się uroczystość zorganizowana przez liceum oraz Wągrowieckie Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne. Zaproszonymi gośćmi byli: profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Gabriela Matuszek-Stec, starosta wągrowiecki Tomasz Kranc, wójt Przemysław Majchrzak, przewodnicząca Rady Powiatu Wągrowieckiego Małgorzata Osuch oraz burmistrz Wągrowca Krzysztof Poszwa.

W uroczystości brały udział osoby w różnym wieku, w tym nauczyciele i grono uczniów I LO. Jubileusz rozpoczął się od zaprezentowania wystawy poświęconej biografii Stacha, którą można było zobaczyć na korytarzu przed aulą. Można było dowiedzieć się z niej o młodości pisarza, jego edukacji, miłostkach i podróżach. Po zaznajomieniu się z życiorysem Przybyszewskiego weszliśmy wspólnie do auli, gdzie Sebastian Chosiński przygotowywał się do ogłoszenia nazwiska laureata prestiżowej statuetki „Stacha” – nagrody dla najwybitniejszego ucznia Powiatu Wągrowieckiego. Zdobywcą statuetki okazał się Dawid Kamiński, absolwent I LO w Wągrowcu, obecnie student prawa na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Dawid, jak go określił wicedyrektor LO Maciej Patelski, był nie tylko znakomitym uczniem, ale też godnym społecznikiem i bystrym dyskutantem, który niejeden raz brał udział w debatach oksfordzkich. Poza tym brał też udział w innych konkursach, także na szczeblu wojewódzkim. Nie zapominał też o rozwoju fizycznym, zawsze chętnie ćwiczył na lekcjach wychowania fizycznego z profesorem Błażejem Maćkowiakiem, którego pozwolił sobie wspomnieć w swoim przemówieniu. Tak, trzeba powiedzieć, że Dawid był wyraźnie wzruszony. Mógłbym nawet przysiąc, że po wystąpieniu widziałem łezkę tańczącą na jego powiece. Ja sam też wtedy dowiedziałem się, co to znaczy być człowiekiem sukcesu.

Następnie ponownie zabrał głos pan Chosiński, który tym razem ogłosił nazwiska zwycięzców konkursu recytatorskiego „Stanisław Przybyszewski i poeci polskiego modernizmu”, a okazali się nimi – począwszy od miejsc trzecich do pierwszych – Michał Baran, Adrianna Wekwert i Jagoda Kamińska (w kategorii szkół podstawowych) oraz Maciej Nowak, Malwina Mrozińska i Dominika Hermann (w kategorii szkół średnich). Czempioni, poza odebraniem nagród w postaci książek, zadeklamowali jeszcze raz dzieła, które wybrali na konkurs. Nawiasem mówiąc, najbardziej mnie recytacje urzekły zdobywców „medali” brązowych i srebrnych, a dopiero później złotych. Nie rzucając jednak cienia na zdobywczynie złota, mogę stwierdzić, że wszystkie występy były świetne. Poruszył mnie zarówno „samobójca”, jak i „pijak”.

Dalej pojawia się… gwóźdź programu, czyli profesor Gabriela Matuszek-Stec i jej godzinny wykład o „der geniale Pole z Wągrowca w przestrzeni polskiej i europejskiej”. Trzeba przyznać, że pani profesor zna twórczość Przybyszewskiego lepiej niż ja jego samego, choćbym miał  w głowie wszystkie informacje z wystawy plus artykuł z Wikipedii. Kto by pomyślał, że w Niemczech nasz zacny absolwent był bardziej szanowany niż w Polsce?  Kto by mógł pomyśleć, że Niemcy widzieli w nim geniusza, a my nie potrafiliśmy go kiedyś docenić nawet jako patrioty? A przecież tyle dla Polski Stach zrobił. Zebrał pieniądze, aby w Wolnym Mieście Gdańsk utworzono gimnazjum, pracował w kancelarii prezydentów Wojciechowskiego i Mościckiego. To mówi nam o tym, jak wielką postacią był Stanisław Przybyszewski i jak dokładnie przedstawił nam go i jego twórczość gość z Krakowa.

Na sam koniec mogliśmy już tylko przemyśleć sobie słowa eseistki na korytarzu przy ciastku i kawie, bo kiedy weszliśmy ponownie do auli z gorącym kubkiem, czekało na nas błogie odprężenie przy dźwiękach zespołu Sekret Franciszka (tym razem w trzyosobowym składzie: Karol, Wioleta i Anna Krusiowie), który zaprezentował pieśni do wierszy Bolesława Leśmiana i Carla Bussego.

Mateusz Pawlicki
Fot. Danuta Chosińska